Wróciłam.
Było super. Codziennie biby do 1 nad ranem lub później, gry , zabawy, kulig, ognisko, wycieczki, malowanie na szkle, robienie zwierzątek z siana i aniołków z masy solnej...
Żałuje że to tak szybko sie skończyło... Chociaż na chwile można było zapomnieć o tej szarej rzeczywistości...
Ale to było piękne...
Zdjęcia robiła Milena i ja ;pp
Troche ich duuużo ;p
Było super. Codziennie biby do 1 nad ranem lub później, gry , zabawy, kulig, ognisko, wycieczki, malowanie na szkle, robienie zwierzątek z siana i aniołków z masy solnej...
Żałuje że to tak szybko sie skończyło... Chociaż na chwile można było zapomnieć o tej szarej rzeczywistości...
Ale to było piękne...
Zdjęcia robiła Milena i ja ;pp
Troche ich duuużo ;p
Mój syf.... xdd
Też kiedyś byłam w Zawoi, mój tata ma tam ośrodek. :)
OdpowiedzUsuńDołączam, na prawdę fajny blog :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo przejrzysty wygląd bloga. podoba nam się, ciekawy post. na pewno będziemy zaglądać tu częściej pozdrawiam
OdpowiedzUsuńObserwuję